ebook Zabł(ę)dzeni - Łukasz Orzechowski

Zabł(ę)dzeni

„Jego lokaj szykował się właśnie do wyjścia. Przełożył ostry błyszczący przedmiot przez pas rozpięty na plecach po czym poklepał kota delikatnie po puszystym łebku. Wyszli z pomieszczenia, zagłębiwszy się w gmatwaninę ulic. Gdy minęli któryś z wielu załomów, przystanęli. Sancho dostrzegł delikatny ruch ręki człowieka, widział błysk słońca na potężnym ostrzu. Końcówką ostrego jak brzytwa pazura poprawił rąbek swojego sombrero.”