ebook Ernesta metamofrozy -  LessRH

Ernesta metamofrozy

Ileż to razy pięknie śpiewający o poranku ptak mógłby dostać w baniak, bo budzimy się na kacu, a alikwoty skowroncze wwiercają się w mózg bezlitosnym strzałem? Jak często trafiamy na sytuację, gdy kaprawa matrona zupełnie bez powodu wbija nas w ziemię nienawistnym wzrokiem? I czy jest sposób na prezesuńcia, który nijak nie pasuje na swoje stanowisko? Ernest boryka się z rzeczywistością, która właśnie w ten sposób nim miota. I chciałby coś zmienić, ale nie bardzo kuma co i jak. Najlepiej, jakby rzeczy zaczęły się dziać same. Tylko czy taki zmieszany nieogarek zatrybi co się z nim dzieje i czy dotrze do celu?

Wejdź w buty Ernesta i powiedz prawdę: ile razy doświadczałeś takich sytuacji? A może warto wziąć z niego przykład i uwolnić się od co poniektórych ograniczeń?

Nowelka żywcem z życia wyjęta. Aż chciałoby się rzec: "Ernesta metamofrozy. Historia prawdziwa".