ebook Skald (słowa) -  Comporecordeyros

Skald (słowa)

Przedstawiam tu słowa piosenek z albumu "Skald", powstałego na skutek mojego kolejnego odkrycia poezji Osipa Mandelsztama.
Przyglądając się bliżej wierszom Mandelsztama zobaczyłem człowieka o niezwykłym poczuciu humoru i wielkiej strzelistości wyobraźni. Znajdując się w jego świecie wykryłem także i we własnych wierszach wpływ jego twórczości. Do tego stopnia, że pozwoliłem sobie, nie bez bojaźni... dodać co nie co od siebie.
...I choć wiersze Comporecordeyrosa, to co najwyżej drużyna zuchów przy Mandelsztamie, ponieważ jednak te trzy, które tu są położone, powstały przy studiowaniu
i śpiewaniu jego mistrzowskiego pióra, i jak wydaje się Comporecordeyrosowi, wynikły z wpływu sławnego Rosyjskiego barda urodzonego w Warszawie....
No więc, krótko mówiąc, pozwoliłem sobie umieścić trzy swoje wiersze przy osiemnastu perłach Mandelsztama i zatytułować całość "Skald" (tytuł został wzięty z jednego z wierszy).
Dodatkowo jeszcze poskarżę się na siebie, że część z tych osiemnastu wierszy Osipa, właściwie przetłumaczyłem od nowa, mimo słabej znajomości rosyjskiego.
Ponieważ korzystałem z książki, jakimś cudem wydanej jeszcze za komuny, w której zapewne po to aby dało się wydać rosyjskie oryginały przy polskich tłumaczeniach, musiał pan Leopold Lewin (autor - "Akme znaczy szczyt") omijać cenzurę zawoalowanymi i maskującymi tłumaczeniami na polski. Obecność tych tłumaczeń znacznie ułatwiła mi sprawę, gdyż ostatnie lekcje rosyjskiego pobierałem bardzo dawno temu, ale zmiany niejednokrotnie są znaczne.
Po tych usprawiedliwieniach zapraszam do wesołego Mandelsztama, takiego jakim według mnie był, zanim jego twórcze szczęście nie rozdrażniło systemu prostaków...
Oczywiście nie należy zapominać, że Osip Mandelsztam był i jest wielkim poetą i wielkim umysłem no i skarbem kultury światowej. Warto też wiedzieć, że, być może nie tylko on, ale on na pewno, tworzył zarzewie nowoczesnej literatury poetyckiej.
Ja po prostu nie mogłem oprzeć się pokusie przetłumaczenia go, jak najbardziej wprost, z jego pięknego języka. Dla najbardziej malarskiego słowa z jakim się spotkałem.