ebook Niekiedy - Paweł Kozłowski

Niekiedy

Dziennik profesora nadzwyczajnego - kontynuacja

Kolejny zbiór tekstów dotyczących różnych, często absurdalnych, aspektów rzeczywistości, będący przykładem łamania konwencji literackich. Na pierwszy rzut oka teksty te wydają się groteskowe i humorystyczne, gdy jednak się w nie wczytamy, tracą ten zabawowy wydźwięk. Autor ucieka się do autoironii, raz jest sceptyczny, innym znów razem pełen optymizmu, prowokuje czytelnika, by spojrzał na siebie z dystansu.

Tradycję takich narracji odnajdujemy w Oświeceniu, w opowiastkach filozoficznych Woltera, u naszego Ignacego Krasickiego, gdzie naiwny optymizm narratora zderza się z rzeczywistością. Inne źródło to Listy perskie Monteskiusza, Listy marokańskie Jose Cadalso czy Listy chińskiego filozofa Olivera Goldsmitha. Obce pochodzenie narratorów tych utworów pozwoliło autorom na kpiarski opis europejskich obyczajów i codzienności, zakwestionowanie ich oczywistości.
Osobliwością opowieści Kozłowskiego jest, że ich narrator zachowuje naiwny optymizm, pozostając kimś całkowicie zanurzonym w świecie, z którego się wywodzi. Nie mamy wątpliwości, że w tym przypadku świat przedstawiony jest światem narratora. Jest to świat mu bliski, ale jednocześnie nie przestaje go zadziwiać. Im bardziej narrator stara się bliskość potwierdzić, tym bardziej zaskakuje go swoją nieoczywistością, kruchością i umownością. Efekt obcości jest wynikiem nie tyle krytycznego, zdystansowanego stosunku do świata życia, ale właśnie naiwnego, upartego przekonania o możliwości przylegania do niego. Im bardziej narrator jest przekonany, że ma świat już oswojony, tym bardziej go zaskakuje.
Z recenzji Adama Komorowskiego

The book, an example of breaking literary conventions, comprises the texts concerning different, often absurd, aspects of reality. It is a critical analysis of academic work, which compels self-reflection and warns against perceiving the world in a stereotypical way and a wordplay, which oversteps the boundaries between the language and imagination.