
Zabójcy U-Bootów
- ebook , literatura faktu , u-booty, zabójcy U-Bootów, II wojna światowa, Atlantyk, bitwa o Atlantyk, Kriegsmarine
5,0
- Autor:
Mariusz Borowiak
- Wydawnictwo:
Alma-Press
- ISBN:9788370206161
- Format:PDF
Do pogromców niemieckiej floty podwodnej, których zwano zabójcami U-Bootów, zaliczały się samodzielne lub działające w ramach obrony konwojów morskich grupy wsparcia i grupy eskortowe. Składały się one z okrętów eskortowych, samolotów patrolowych dalekiego zasięgu operujących w celu zmniejszenia „dziury atlantyckiej” i lotniskowców eskortowych zapewniających osłonę lotniczą konwojom. Okręty eskorty często z myśliwych przeistaczały się w zwierzynę, stając się celem desperackich ataków U-Bootów.
Musiało upłynąć kilka lat od wybuchu II wojny światowej, gdy wreszcie w 1943 roku alianci przestali przegrywać bitwę o Atlantyk i zaczęli ją wygrywać, bardzo powoli i z wielkim trudem. W nieograniczonej wojnie podwodnej prowadzonej przez U-Bootwaffe państwa sprzymierzone stosowały różne środki przeciwdziałania i bronie. W końcu szala przechyliła się na stronę aliantów. Wprowadzenie nowej taktyki walki, efektywne prowadzenie wojny przeciwpodwodnej zależało od zaawansowanej techniki, jak i od doświadczenia ludzi w granatowych mundurach. Trzeba było też mieć przysłowiowy łut szczęścia. Aliancka taktyka zwalczania okrętów podwodnych obejmowała tworzenie konwojów, agresywne tropienie U-Bootów i utrzymywanie ważnych okrętów poza znanymi miejscami koncentracji floty podwodnej wroga.
Istotny wpływ na wynik bitwy o Atlantyk miał także wywiad morski (jednym z sekretów alianckich było złamanie kodów niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma, co pozwalało śledzić „wilcze stada” i zmieniać trasy konwojów). Była to walka na śmierć i życie.

Klucze i Kasa. O mieniu żydowskim w Polsce pod okupacją niemiecką i we wczesnych latach powojennych, 1939-1950
Alina Skibińska, ... Dariusz Libionka, Barbara Engelking, Jan Grabowski, Andrzej Żbikowski, Nawojka Cieślińska-Lobkowicz, Łukasz Krzyżanowski, Karolina Panz, Ingo Loose, Małgorzata Melchior, Dagmara Swałtek-Niewińska
Dodaj komentarz
Brak komentarzy