ebook W króliczą norę nieco głębiej - Joanna Piłatowicz

W króliczą norę nieco głębiej


Szukasz metody sfinansowania swojego projektu ? Chcesz poznać zasady funkcjonowania Crowdfundingu ( finansowania społecznościowego)? Na przykładzie Joanny Piłatowicz poznasz skuteczna metodę zebrania funduszy na swój cel.

"W dobie Internetu wszystkie informacje, których potrzebujemy możemy znaleźć w sieci. Zdarza się, że wyszukiwanie online może być wyzwaniem, bo nie wiemy jak szukać i gdzie szukać. A jeśli już wiemy, spokojnie możemy utonąć w oceanie informacji. Dlatego chcę się z Wami podzielić podstawowymi informacjami i własnym doświadczeniem, jak znaleźć pieniądze na wydanie książki. Tekst poniżej oczywiście nie gwarantuje 100% sukcesu, ale mam nadzieję, że ułatwi proces realizacji Waszego celu. Moja praca odnosi się do publikacji, ale zasady do wszystkich projektów są bardzo podobne, jak nie te same. Przede wszystkim, powodzenia w Waszych przedsięwzięciach i projektach. Jakkolwiek by się to nie skończyło, to warto spełniać swoje marzenia, dążyć do celu, a rezultat może nas miło zaskoczyć.

Jak sfinalizować wydanie własnej książki? Zapraszam do lektury. Joanna Piłatowicz "W króliczą norę nieco głębiej czyli przepis na Crowdfunding"

Dodaj komentarz


Jeśli tylko mam możliwości, to nie opuszczam nic o tematyce japońskiej. Oprócz "sukcesów" są też oczywiście "porażki". Nie inaczej było z tą książką. Tytuł mnie zaintrygował, choć niejapońskie nazwisko wzbudziło moje podejrzenia. Szkoda, że nie posłuchałam intuicji i zaczęłam czytać. Aż dziw bierze, że taki marny romans ukazał się drukiem. Wrażliwości tu żadnej, bohaterowie płytcy a próba powiązania filozofii bushido i chrześcijańskiej wręcz żałosna. Nie polecam.

Doris - 1 maja 2013 22:51


Niestety, "Córki Nipponu nie płaczą" jest dużo gorsza od historii o hinduskiej lekarce. Ta książka jest czytelniczym koszmarkiem, jak większość romansideł. A szkoda.

Aleksandra Skibińska - 18 kwietnia 2013 13:29


Typowy, wręcz przestarzały romans. Totalny brak wrażliwości, a bohater (Donald) sprawia wrażenie buraka (że się tak wyrażę). Płytka książka. Do tego nieudane moim zdaniem tłumaczenie. Szkoda czasu na czytanie.

Cezary Kolczuga - 29 marca 2013 11:58

  Pobierz fragment (ePub)   lub czytaj